wtorek, 2 lipca 2013

Puree w wazonikach z łososia

Przesadziłam z wczorajszym sernikiem, na który przepis znajdziesz TU. Zasłodziłam się na amen, ale był tak pyszny, że nie mogłam się powstrzymać! Z całej tej sytuacji wynikła jedna dobra rzecz dla mojej figury: dziś już nie chcę słyszeć o słodyczach! Po porannej wycieczce na rolkach, miałam ogromną ochotę na coś bardzo warzywnego i bardzo lekkiego. Na dodatek musiałam wykorzystać plaster wędzonego łososia, którego data ważności zbliżała się ku końcowi. Tak powstało puree w wazonikach z łososia.

Puree w wazonikach z łososia
1 główka brokuła
1/2 główki kalafiora
100g plastrowanego łososia wędzonego
30g masła
szczypta soli
250ml mleka 0,5%

Świeże warzywa oberwałam z liści i odkroiłam nadmiary łodyg.
Wyszorowałam je dokładnie gąbką pod bieżącą wodą.
Mój brokuł ważył około 400g, a cały kalafior kilogram!
Przygotowałam dwa garnki, takie, by warzywa się w nich zmieściły.
W pierwszym zagotowałam osoloną wodę, w drugim wodę ze szklanką mleka.
W osolonej wodzie umieściłam brokuła łodygą do dołu, ponieważ ona trudniej się gotuje.
Po pięciu minutach posmarowałam ciepłego brokuła masłem, które powoli się na nim roztapiało.
Brokuł ugotował się w około siedem minut.
Do wody z mlekiem wrzuciłam kalafiora i gotowałam pod przykryciem dłużej- jakieś 20 minut! Dodatek mleka nie tylko wzmacnia piękny, biały kolor kalafiora, ale także nadaje mu świetny smak! Już nawet nie trzeba go doprawiać, chociaż można lekko posłodzić.
Po ugotowaniu warzywa odcedziłam.
Od ugotowanego brokuła i kalafiora oderwałam po jednej różyczce do późniejszej dekoracji.
Resztę rozdrobniłam nożem, dzieląc różyczki mniej więcej na trzy części i wrzuciłam do mikser.
Zmiksowałam na puree na szybkich obrotach.
Tutaj dodatek masła nie tylko wzbogacił smak, ale także zapewnił lepszą konsystencję.
Puree łyżką nakładałam do literatki, a z niej uformowane walce wyrzucałam na talerz.
Tak samo postąpiłam z kalafiorem, kiedy również był gotowy.
Na dwóch talerzach znalazły się po jednej "babce" zielonej i jednej białej.
Płat wędzonego łososia podzieliłam na pięć pasków.
Każdy walec otoczyłam u podstawy rybką, a piątą część podzieliłam u udekorowałam warzywa u góry.
Jedną porcję udekorowałam różyczką z kalafiora, drugą- z brokuła.
Nadmiar warzyw zjadłam równie chętnie, co babeczki, chociaż nie prezentował się równie elegancko!

W warzywniakach pojawiają się świeże, polskie kalafiory, a wraz z nimi brokuły! Są to warzywa kapustne ze sobą blisko spokrewnione. Oba są lekkie- ich kaloryczność oscyluje w granicach 25kcal/100g! Zawierają witaminę C i białko! Nie trzeba nikogo przekonywać o tym, że są zdrowe. Mnie bardziej zasmakowało puree kalafiorowe! Pierwszy raz gotowałam kalafiora w mleku i od tej pory będą tak robić zawsze! Łosoś nadaje daniu swój charakterystyczny smak! Jako ryba morska dostarcza wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które są nam niezbędne, a nasz organizm nie potrafi ich wyprodukować.
Idealny obiad po wczorajszej bombie kalorycznej!

21 komentarzy:

  1. Pięknie podane i jakie smaczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. wow jak pięknie podane i na pewno pyszne :) uwielbiam brokuły w każdej postaci :)

    a co do diety to raczej nie miałam problemów bo starałam się chudnąć racjonalnie i powoli

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowitości ku zdrowotności ;) A mleczny sposób na kalafiora na bank wypróbuje przy najbliższej okazji.

    OdpowiedzUsuń
  4. idealny zestaw na upalne lato!

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastycznie podane:)kalafior i brokuł w niezwykłej odsłonie:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny pomysł. Zapewne równie dobrze smakuje jak i wygląda :) Pozdrawiam. wkuchniumoniki.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  7. o mniam mniam! Mistrzyni!

    OdpowiedzUsuń
  8. o rany, jestem pod wrażeniem!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. No proszę jak ekstrawagancja i kreatywność... Uwielbiam łososia a o dzikim wręcz marzę... Na tak smaczną i oryginalną potrawkę skusiłabym się na pewno. Gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda naprawdę interesująco;>

    OdpowiedzUsuń
  11. Super przekąska:) I taka zdrowa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale to świetnie wygląda! Z pewnością spróbuję któregoś dnia podać tak danie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ubóstwiam wręcz wszystkie składniki: i łososia, i brokuła i kalafior! Super!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię puree z warzyw, a te Twoje wyglądają rewelacyjnie! Podoba mi się, ze są dwa kolory :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. fajne i ładne :) pewnie też smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny pomysł, myślę, że sprawdzi się również jako dodatek do dania :)

    OdpowiedzUsuń
  17. coś lekkiego i pysznego! W sam raz na upał...mniam! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ciekawie :) pozdrawiam i polecam łososia oraz inne dania z grilla http://www.zgrilla.pl/pstrag-z-grilla-w-migdalach/

    OdpowiedzUsuń